Mają na sumieniu około 30 włamań
Policjanci wydziału kryminalnego leskiej komendy zatrzymali trzech młodych mieszkańców Łobozewa, którzy w ostatnich miesiącach dokonali szeregu włamań w Bieszczadach i sąsiednich powiatach. Mężczyźni przyznali się do popełnionych przestępstw.
Policjanci wydziału kryminalnego leskiej komendy zatrzymali trzech młodych mieszkańców Łobozewa, którzy w ostatnich miesiącach dokonali szeregu włamań w Bieszczadach i sąsiednich powiatach. Mężczyźni przyznali się do popełnionych przestępstw.
33, 21 i 18-letni mężczyźni swoją przestępczą działalność rozpoczęli w wakacje br. Na terenie samego tylko powiatu leskiego dokonali około trzydziestu włamań do samochodów, kontenerów na placach budowy, barów, sklepów i kiosków z pamiątkami. Kradli przede wszystkim pieniądze, paliwo i sprzęt budowlany, ale nie gardzili artykułami spożywczymi, pamiątkami, pluszowymi maskotkami czy nawet folderami reklamującymi jeden z okradzionych barów. Włamań dokonywali również w powiatach bieszczadzkim, sanockim i brzozowskim. Kradzieże zwykle przeprowadzali pod osłoną nocy, a swoje łupy chowali w kryjówkach leśnych.
Policjanci w wyniku intensywnych działań operacyjnych ustalili, kto dokonuje włamań. Zatrzymani mieszkańcy Łobozewa przyznali się do wszystkich popełnionych czynów, wskazali również leśne kryjówki, gdzie chowali skradzione rzeczy. Do chwili obecnej policjanci odzyskali rzeczy na łączną kwotę prawie 20 tys. zł.
Wobec włamywaczy prokuratura rejonowa w Lesku zastosowała środki zapobiegawcze w postaci dozorów policyjnych i zakazu opuszczania kraju.