Zbyt hucznie obchodzili koniec wakacji
Wnioskiem o ukaranie skierowanym do sądu zakończyła się wczorajsza zabawa czwórki młodych ludzi, którzy w nocy urządzili imprezę kończącą ostatni wakacyjny weekend. Policjantów o pomoc poprosili mieszkańcy Polańczyka, którym głośne krzyki zakłócały spoczynek.
Wnioskiem o ukaranie skierowanym do sądu zakończyła się wczorajsza zabawa czwórki młodych ludzi, którzy w nocy urządzili imprezę kończącą ostatni wakacyjny weekend. Policjantów o pomoc poprosili mieszkańcy Polańczyka, którym głośne krzyki zakłócały spoczynek.
Po północy mieszkańcy Osiedla Panorama w Polańczyku poprosili o interwencję Policji z uwagi na nocne hałasy, które nie dawały im spać. Na miejsce niezwłocznie udali się pełniący tej nocy służbę policjanci Oddziałów Prewencji z Rzeszowa, którzy w letniskowym domku zastali grupkę młodych osób, urządzających głośną imprezę. Jak się okazało, byli to turyści z Krakowa, w wieku od 16 do 20 lat. Towarzysząca czterem chłopakom 19-letnia krakowianka zobowiązała się do uspokojenia swoich znajomych, obiecując, że pójdą spać i będą cicho. W związku z tym policjanci pouczyli młodych ludzi informując ich, że w przypadku ponownego zakłócenia porządku ukarze ich sąd.
Jednak godzinę później policjanci ponownie zostali wezwani w to samo miejsce. Podczas drugiej interwencji młodzi krakowianie byli aroganccy twierdząc, że wniosek do sądu im niestraszny, gdyż będzie okazją do wybrania się na wycieczkę do Leska. Wobec pięciorga turystów zakłócających ciszę nocną wyciągnięte zostaną konsekwencje prawne.