Okradli tartak, zostali zatrzymani
Czterech mężczyzn zatrzymanych przez policjantów podczas wywozu metalowych przedmiotów z nieczynnego zakładu w Olszanicy usłyszało dzisiaj zarzut kradzieży z włamaniem. Mężczyźni - mieszkańcy pobliskiego domu pomocy dla bezdomnych przyznali się do zarzucanego czynu.
Czterech mężczyzn zatrzymanych przez policjantów podczas wywozu metalowych przedmiotów z nieczynnego zakładu w Olszanicy usłyszało dzisiaj zarzut kradzieży z włamaniem. Mężczyźni - mieszkańcy pobliskiego domu pomocy dla bezdomnych przyznali się do zarzucanego czynu.
W niedzielę wieczorem, sanoccy policjanci patrolujący teren wsi Olszanica zauważyli samochód wyjeżdżający z drogi prowadzącej do nieczynnego zakładu przemysłowego. Dwóch mężczyzn przewoziło nim ukryty pod plandeką wózek tartaczny i metalowe szafki. Jak się okazało, zostały one skradzione z terenu zakładu, którego zarządca straty oszacował na 1000 zł.
Policjanci ustalili, że we włamaniu a następnie kradzieży brało udział jeszcze dwóch młodych mężczyzn. Podobnie jak ich koledzy, byli mieszkańcami domu pomocy dla bezdomnych mieszczącego się w Olszanicy. Jak tłumaczyli policjantom, z kradzieży mężczyźni uczynili swoje źródło utrzymania.
Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.