Wydarzenia

W oparach środków odurzających "uczyli się do matury"

Data publikacji 24.11.2011

Młody człowiek, przy którym wczorajszej nocy policjanci znaleźli torebkę z suszem marihuany twierdził, że to herbata, a on z kolegą tuż przed zatrzymaniem… uczył się do matury. Zdarzenie miało miejsce grubo po północy, a "nauka" odbywała się w pojeździe zaparkowanym pod mostem w Postołowie, w oparach środków odurzających.

Młody człowiek, przy którym wczorajszej nocy policjanci znaleźli torebkę z suszem marihuany twierdził, że to herbata, a on z kolegą tuż przed zatrzymaniem… uczył się do matury. Zdarzenie miało miejsce grubo po północy, a "nauka" odbywała się w pojeździe zaparkowanym pod mostem w Postołowie, w oparach środków odurzających.


Policjanci patrolując nocą teren miejscowości Postołów zauważyli hondę civic zaparkowaną pod mostem. Mężczyźni siedzący w środku na widok radiowozu zaczęli się podejrzanie zachowywać. Z wnętrza auta funkcjonariusze wyczuli bardzo silną woń środków odurzających, a przy jednym z mężczyzn znaleźli torebkę z suszem marihuany.

 

Obydwaj pasażerowie hondy to 19-latkowie, mieszkańcy Leska i Postołowa. Tłumaczyli, że spotkali się żeby omówić referat do szkoły. Wczoraj obaj młodzi ludzie zostali przesłuchani. 19-latek z Leska przyznał się do winy.
 

Powrót na górę strony