Pijany instruktor narciarstwa
Skierowaniem do sądu wniosku o ukaranie zakończy się interwencja, jaką policjanci podjęli wobec instruktora narciarstwa w miejscowości Bystre. 50-letni mieszkaniec Rzeszowa uczył jeździć turystów i sam szusował po stoku mając w organizmie 2,26 promila alkoholu.
Skierowaniem do sądu wniosku o ukaranie zakończy się interwencja, jaką policjanci podjęli wobec instruktora narciarstwa w miejscowości Bystre. 50-letni mieszkaniec Rzeszowa uczył jeździć turystów i sam szusował po stoku mając w organizmie 2,26 promila alkoholu.
W piątek o pomoc Policji poprosił zarządca wyciągu, obawiający się o bezpieczeństwo korzystających z niego narciarzy. Wcześniej osobiście prosił nietrzeźwego instruktora o opuszczenie stoku, został jednak zignorowany. Dzięki policyjnej interwencji 50-letni instruktor z Rzeszowa zszedł w końcu z trasy. Badanie alkomatem wykazało, że w organizmie miał 2,26 promila alkoholu.
Mężczyzna tym samym złamał obowiązującą od początku br. Ustawę o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich, która zabrania jazdy na nartach na zorganizowanym terenie narciarskim w stanie nietrzeźwości. Odpowie również za złamanie obowiązku zachowania trzeźwości podczas pełnienia czynności zawodowych.