Złodzieje zatrzymani podczas sprzedaży łupów
Zaledwie kilka godzin po kradzieży złodzieje zostali zatrzymani przez Policję. Dwóch młodych mieszkańców Polańczyka próbowało sprzedać w Lesku 11-kilogramowe butle gazowe. Jak się okazało - pochodzące z włamania. Policjanci ustalili, że sprawcy mają na swoim koncie wiele innych włamań w Polańczyku i okolicach.
Zaledwie kilka godzin po kradzieży złodzieje zostali zatrzymani przez Policję. Dwóch młodych mieszkańców Polańczyka próbowało sprzedać w Lesku 11-kilogramowe butle gazowe. Jak się okazało - pochodzące z włamania. Policjanci ustalili, że sprawcy mają na swoim koncie wiele innych włamań w Polańczyku i okolicach.
Policjanci wydziału kryminalnego leskiej komendy zatrzymali wczoraj dwóch mieszkańców Polańczyka, 20-latka i jego starszego o rok kolegę. Młodzi ludzie próbowali sprzedać w Lesku butle gazowe, których pochodzenia nie potrafili wyjaśnić.
Funkcjonariusze ustalili, że kilka godzin wcześniej, w nocy, młodzi ludzie udali się na teren jednego z ośrodków wypoczynkowych w Polańczyku i tam włamali się do metalowej klatki z butlami gazowymi. Kradzione rzeczy ukrywali w lesie nieopodal swojego domu, w kryjówce wykopanej w ziemi. Wśród ukrytych przedmiotów znaleziono rzeczy pochodzące z innych kradzieży, których młodzi ludzie dopuścili się w ostatnich miesiącach w Polańczyku i jego okolicach.
W świetle prawa za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.