Pijany leżał na drodze
O dużym szczęściu może mówić 62-letni mieszkaniec Bachlawy, który wczoraj wieczorem pijany leżał na środku drogi w swojej miejscowości. Tylko dzięki refleksowi i opanowaniu kierującej renaultem safrane, kolizja, do jakiej doprowadził, zakończyła się dla niego jedynie złamaniem ręki.
O dużym szczęściu może mówić 62-letni mieszkaniec Bachlawy, który wczoraj wieczorem pijany leżał na środku drogi w swojej miejscowości. Tylko dzięki refleksowi i opanowaniu kierującej renaultem safrane, kolizja, do jakiej doprowadził, zakończyła się dla niego jedynie złamaniem ręki.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 18.30 w Bachlawie. 30-letnia mieszkanka Średniej Wsi jadąca w kierunku Leska zauważyła człowieka leżącego na jezdni, na pasie ruchu którym jechała. Kobieta gwałtownie skręciła na przeciwny pas, dzięki czemu zdołała ominąć leżącego, najechała jednak na jego rękę.
62-letni mieszkaniec Bachlawy został zabrany do szpitala, gdzie otrzymał pomoc. Policjanci ustalili, że w chwili zdarzenia był kompletnie pijany - w organizmie miał 3,54 promila alkoholu. Ranny przyznał, że pamięta jak upadł na jezdnię i nie mógł się z niej podnieść, gdyż był zbyt pijany. Po wytrzeźwieniu odpowie za spowodowanie kolizji drogowej.
