Potrącona dziewczynka trafiła do szpitala
Przyczyną wypadku, do którego doszło w piątek na ul. Słowackiego w Lesku najprawdopodobniej było wtargnięcie dziecka na jezdnię prosto pod jadący samochód. 10-letnia dziewczynka wybiegła zza zabudowań prosto pod fiata pandę, kierowanego przez 32-letniego mieszkańca Sanoka.
Przyczyną wypadku, do którego doszło w piątek na ul. Słowackiego w Lesku najprawdopodobniej było wtargnięcie dziecka na jezdnię prosto pod jadący samochód. 10-letnia dziewczynka wybiegła zza zabudowań prosto pod fiata pandę, kierowanego przez 32-letniego mieszkańca Sanoka.
Do zdarzenia doszło około godz. 15.40. Dziewczynka biegła ścieżką położoną za garażami przy ulicy Słowackiego i najprawdopodobniej nie zatrzymując się wbiegła na jezdnię prosto pod jadący samochód. Kierujący fiatem pandą był trzeźwy. Nieprzytomna dziewczynka trafiła do szpitala w Lesku. W sprawie czynności prowadzą policjanci leskiej Komendy Powiatowej Policji.