Pijany jechał palącym się tico
Kierowca daewoo tico, który wczoraj w Lesku wjechał w barierę energochłonną, był kompletnie pijany. Policjanci w jego organizmie stwierdzili prawie 3 promile alkoholu. Mężczyzna próbował odjechać z miejsca kolizji, lecz nie zdołał gdyż jego pojazd zaczął się palić.
Kierowca daewoo tico, który wczoraj w Lesku wjechał w barierę energochłonną, był kompletnie pijany. Policjanci w jego organizmie stwierdzili prawie 3 promile alkoholu. Mężczyzna próbował odjechać z miejsca kolizji, lecz nie zdołał, gdyż jego pojazd zaczął się palić.
Do zdarzenia doszło na ul. Unii Brzeskiej w Lesku, tuż przed godz. 19. Mieszkańcy osiedla widząc jadące drogą palące się tico powiadomili Straż Pożarną, zaś strażacy Policję. 39-letni kierujący tico przyznał się policjantom, że jego samochód zaczął się palić, gdyż wcześniej uderzył nim w przydrożną barierę energochłonną. W chwili badania na obecność alkoholu w jego organizmie alkomat wskazał 2,96 promila alkoholu.
Pijany kierowca za swój czyn odpowie przed sądem.