Policjanci zatrzymali sprawcę rozboju
Młody mężczyzna, który w czwartek w nocy dokonał rozboju na mieszkańcach Baligrodu, trafił do szpitala po próbie samobójczej. 20-latek kilkanaście godzin wcześniej napadł na dwóch braci i grożąc im nożem zrabował 650 zł.
Młody mężczyzna, który w czwartek w nocy dokonał rozboju na mieszkańcach Baligrodu, trafił do szpitala po próbie samobójczej. 20-latek kilkanaście godzin wcześniej napadł na dwóch braci i grożąc im nożem zrabował 650 zł.
Wczorajszego wieczoru do leskiej komendy Policji zgłosił się 64-letni mieszkaniec Baligrodu. Powiadomił o rozboju dokonanym na nim i jego niepełnosprawnym bracie. Policjanci ustalili, że poprzedniej nocy, tuż przed północą zgłaszającego obudził hałas i światło latarki w ich domu. Okazało się, że znany im młody mieszkaniec tej samej miejscowości wyważył podwójne drzwi do ich domu i plądrował pomieszczenie w poszukiwaniu pieniędzy. Obudzonym hałasem braciom zagroził nożem i w ten sposób zrabował 650 zł. Wczoraj przed południem wrócił i ponownie zażądał pieniędzy. Gdy bracia oświadczyli, że już więcej nie mają, zaczął demolować ich mieszkanie. Opuścił je, gdy mężczyźni powiedzieli mu, że wzywają na pomoc Policję.
Podczas gdy poszkodowany składał swoje zeznanie, 20-latek został już zatrzymany. Godzinę wcześniej policjanci zostali powiadomieni o jego próbie samobójczej. Młody mężczyzna został opatrzony i przewieziony do szpitala. Policjanci znaleźli również nóż, którym mężczyzna groził zgłaszającemu pozbawieniem życia.
Sprawę prowadzą policjanci wydziału kryminalnego leskiej komendy Policji.
