Po kradzieży uciekał łodzią - zatrzymali go policjanci
Policjanci z Polańczyka zatrzymali na wodach Jeziora Solińskiego płynącego łodzią żaglową mężczyznę, który ukradł kasę fiskalna z jednego z barów. 34-latek z Kielc usłyszał już zarzut dokonania kradzieży, a jego 25-letni kolega, właściciel łodzi, zarzut posiadania narkotyków.
Policjanci z Polańczyka zatrzymali na wodach Jeziora Solińskiego płynącego łodzią żaglową mężczyznę, który ukradł kasę fiskalna z jednego z barów. 34-latek z Kielc usłyszał już zarzut dokonania kradzieży, a jego 25-letni kolega, właściciel łodzi, zarzut posiadania narkotyków.
Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie. Jak ustalili policjanci, 34-letni mieszkaniec Kielc z jednego z barów na cyplu Polańczyka ukradł kasę fiskalna i po zabraniu z niej kasetki z pieniędzmi wyrzucił urządzenie do kosza na śmieci. Następnie wskoczył na łódź i odpłynął. Według okradzionej kobiety w kasie było około 1000 zł.
Policjanci patrolu wodnego niedługo potem zatrzymali opisywaną przez świadków łódź. Zatrzymali zarówno 34-latka, jak i jego 25-letniego kolegę, przy którym znaleźli środki odurzające w postaci marihuany. Mężczyźni odpowiedzą przed sądem - starszy za kradzież, młodszy za posiadanie narkotyków.