Wydarzenia

Uroczystości w Cisnej w dniu Święta Policji

Data publikacji 25.07.2018

Wczoraj w Cisnej, w dniu Święta Policji, odbyła się uroczystość uczczenia pamięci ofiar katastrofy śmigłowca. Zginęli w niej policjanci, żołnierze-piloci i pracownik Policji. Przy obelisku w miejscu katastrofy złożono kwiaty i zapalono znicze.

Wczoraj, w dniu Święta Policji, lescy policjanci odwiedzili miejsce, gdzie przed laty śmierć ponieśli ich koledzy. W uroczystości brali udział przedstawiciele Koła nr 23 Związku Żołnierzy Wojska Polskiego Sił Powietrznych, Stowarzyszenia "Promocja 1977 Wyższej Oficerskiej Szkoły Lotniczej" oraz  Klubu Seniorów 103. Pułku Lotniczego MSW Warszawsko-Mazowieckiego Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP. W uroczystości wzięli także udział przedstawiciele Związku Weteranów i Rezerwistów Wojska Polskiego Zarząd Wojewódzki w Sanoku, jak również członkowie rodzin i przyjaciele tragicznie zmarłych.

Na zakończenie obelisk pokryły wiązanki kwiatów, a trębacz odegrał sygnał "Śpij kolego".

9 stycznia 1991 roku na lotnisku w Krośnie, wylądował śmigłowiec Mi-8T ze 103. Pułku Lotniczego Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Przywiózł ekipę telewizyjną, która miała zrealizować rekonstrukcję zdarzeń do sprawy prowadzonej przez krośnieńskich policjantów. 10 stycznia śmigłowiec wystartował z Krosna i po kilkunastu minutach lotu wylądował w Dołżycy. Na miejscu zrealizowano zdjęcia do programu. Przed odlotem ekipy, w związku z pogarszającymi się warunkami atmosferycznymi w rejonie Cisnej, zachodziła potrzeba wykonania dodatkowego lotu na rozpoznanie pogody. Dowódca zgodził się zabrać na pokład pasażerów. Do śmigłowca wsiadło sześciu policjantów i jeden pracownik cywilny policji. Załogę maszyny tworzyli dwaj piloci i technik pokładowy.

"Załoga po starcie wykonywała lot na wysokości 40 metrów wzdłuż rzeki Solinka, w kierunku pasma górskiego. Zbyt późne i zbyt energiczne wprowadzenie śmigłowca na wznoszenie spowodowało jego przepadnięcie. Maszyna uderzyła tylną częścią belki ogonowej o wierzchołki drzew. Śmigłowiec stracił sterowność i zderzył się z ziemią."

Nikt nie przeżył katastrofy. Zginęli:
 
    * podkomisarz Marek Pasterczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krośnie
    * aspirant Zdzisław Marciniak z Komendy Rejonowej Policji w Lesku
    * starszy sierżant Roman Górecki z Komendy Rejonowej Policji w Lesku
    * sierżant Bogusław Szuba z Komendy Rejonowej Policji w Lesku
    * posterunkowy Jacek Typrowicz z Komendy Rejonowej Policji w Krośnie
    * posterunkowy Marek Buda z Komendy Rejonowej Policji w Krośnie
    * Kazimierz Wajda, pracownik Komendy Wojewódzkiej Policji w Krośnie
    * kapitan pilot Paweł Prorok, dowówdca załogi śmigłowca
    * starszy chorąży pilot Roman Pakuła, drugi pilot śmigłowca
    * młodszy chorąży Jacek Główka, technik pokładowy.
 
W pierwszą rocznicę katastrofy policjanci i mieszkańcy Cisnej wznieśli na jej miejscu pamiątkowy obelisk. Każdego roku, 10 stycznia, 1 listopada i w dniu Święta Policji przyjaciele, znajomi i krewni składają przy obelisku kwiaty. Kilka lat temu zmieniona została trasa czerwonego szlaku, aby turyści przemierzający Bieszczady mogli odwiedzić obelisk w miejscu katastrofy.

Cytaty pochodzą z książki "Pamięci lotników wojskowych 1945 - 2003" pod redakcją płka dra Józefa Zielińskiego, która ukazała się w Warszawie w 2003 roku.

 

Powrót na górę strony