Włamywali się do myjni samoobsługowych
Dwóch mieszkańców gminy Mielec odpowie za włamania i kradzieże. W świąteczny weekend mężczyźni włamali się do sterowników myjni samochodowych w Mielcu, Chorzelowie, Padwii Narodowej i w Tuszowie Narodowym. Ukradli 7 tysięcy złotych. Zostali zatrzymani tuż po dokonanym przestępstwie. Wobec jednego z nich sąd zastosował trzymiesięczny areszt, drugi został objęty policyjnym dozorem.
Do włamań doszło w nocy 26 i 27 grudnia br. Jak ustalili policjanci, dwóch mężczyzn poruszających się samochodem marki Renault Scenic, włamało się do sterowników myjni samoobsługowych najpierw w Padwii Narodowej, później w Tuszowie Narodowym i dwukrotnie w Mielcu. Łącznie ukradli blisko 7 tysięcy złotych. Policjanci zatrzymali obu sprawców, tuż po ostatnim włamaniu do myjni w Chorzelowie.
Obaj mężczyźni są mieszkańcami gminy Mielec w wieku 35 i 37 lat. Jeden z nich jest znany policjantom z wcześniej popełnianych przestępstw. Podejrzani noc spędzili w policyjnym areszcie.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić 35-latkowi zarzuty czterech włamań oraz kradzieży, której dopuścił się jej kilka dni wcześniej. Mężczyzna ukradł w piekarni w Złotnikach 9 tysięcy złotych. Podejrzany, decyzją sądu kolejne trzy miesiące spędzi w areszcie.
37-latek także usłyszał cztery zarzuty dotyczące włamań. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.
W sprawie trwają dalsze czynności.