ZOSTAWIŁ W ROZBITYM SAMOCHODZIE RANNE DZIEWCZYNY
Data publikacji 14.11.2006
Przybyłe na miejsce słuzby ratunkowe zastały w rozbitym samochodzie dwie ranne 16-latki. Jedna z nich ma złamany obojczyk a druga uraz głowy. Kierujący nie udzielił im żadnej pomocy i uciekł z miejsca wypadku.Wczoraj o godzinie 18.35 dyżurny...
Przybyłe na miejsce słuzby ratunkowe zastały w rozbitym samochodzie dwie ranne 16-latki. Jedna z nich ma złamany obojczyk a druga uraz głowy. Kierujący nie udzielił im żadnej pomocy i uciekł z miejsca wypadku.Wczoraj o godzinie 18.35 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mielcu został telefonicznie powiadomiony o wypadku drogowym zaistniałym w miejscowości Przebendów. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że kierujący samochodem osobowym m-ki RENAULT-11 nie dostosował prędkości jazdy do panujących warunków atmosferycznych, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Kierowca pozostawił ranne dziewczyny w samochodzie i zbiegł. Dziewczyny, mieszkanki Grzybowa i Wampierzowa, zostały zabrane do mieleckiego szpitala. Kierującego samochodem zatrzymał patrol policyjny, który penetrował okolicę w jego poszukiwaniu na drodze do Wampierzowa. Jak się okazało urządzenie kontrolno-pomiarowe wykazało u niego 1.22 mg/l (2.56 promila) alkoholu w wydychanym powietrzu. Mirosław W. 26-latek z Grzybowa, bo nim okazał się kierujący, pozostał w szpitalu pod dozorem Policji. Posiada obrażenia w postaci zwichnięcia stawu barkowo-łokciowego. Postępowanie prowadzi w tej sprawie KPP Mielec a o dalszych losach sprawcy wypadku zadecyduje prokurator i sąd.