POLICJANCI ODNALEŹLI DZIECKO I JEGO OJCA
Data publikacji 24.09.2007
Policjanci odnaleźli ojca i syna w niedzielne przedpołudnie na jednym z mieleckich osiedli. Ich zaginięcie zgłosiła żona poszukiwanego mężczyzny, który w sobotni wieczór zadzwonił do niej informując że odbierze sobie życie i ich...
Policjanci odnaleźli ojca i syna w niedzielne przedpołudnie na jednym z mieleckich osiedli. Ich zaginięcie zgłosiła żona poszukiwanego mężczyzny, który w sobotni wieczór zadzwonił do niej informując że odbierze sobie życie i ich synowi.Rodzinny dramat trwał kilkanaście godzin. W sobotę wieczorem po godz. 21 mieszkanka Mielca zawiadomiła Policję, że jej mąż zabrał po południu z domu na spacer ich kilkuletniego syna. Po kilku godzinach nieobecności zadzwonił informując ją, że odbierze sobie i synowi życie. Podejrzenie popełnienie zabójstwa i samobójstwa było realne ze względu na stan psychiki ojca dziecka. Ruszyła policyjna akcja poszukiwawcza trwająca całą noc. Do KPP w Mielcu ściągnięto patrole z terenu powiatu, na miejscu był także policyjny negocjator. W działaniach uczestniczyła również Straż Leśna. Wykorzystano środki techniki operacyjnej do ustalenia gdzie może znajdować się mężczyzna z dzieckiem. Około godziny 11-tej w niedzielne przedpołudnie namierzono poszukiwanych. Dziecku nic się nie stało. Ojciec dziecka 33-letni mielczanin po przebadaniu przez lekarza został przewieziony do Szpitala Psychiatrycznego w Straszęcinie.Czynności prowadzi KPP w Mielcu.