Wydarzenia

ZATRZYMANO 5-CIU SPRAWCÓW POBICIA

Data publikacji 11.02.2008

Policjanci w sobotni wieczór zatrzymali pięciu sprawców pobicia w Grochowym i Trześni. Pięciu napastników z Mielca dotkliwie pobiło drewnianymi kołkami kilka osób w tych miejscowościach.Około godziny 20.30 dyżurny KPP w Mielcu otrzymał telefoniczne...

Policjanci w sobotni wieczór zatrzymali pięciu sprawców pobicia w Grochowym i Trześni. Pięciu napastników z Mielca dotkliwie pobiło drewnianymi kołkami kilka osób w tych miejscowościach.Około godziny 20.30 dyżurny KPP w Mielcu otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące pobicia kilku osób w Grochowym. Natychmiast udał się tam patrol, który na miejscu ustalał okoliczności pobicia trzech mężczyzn w wieku od 19 – 20 lat. Z relacji świadków wynikało, że jadący Oplem Vectrą młodzi ludzie zatrzymali się obok stojących w rejonie sklepu mężczyzn, wysiedli z samochodu i bez powodu zaczęli bić poszkodowanych drewnianymi kołkami oraz kopać po całym ciele. W trakcie wykonywanych czynności policjanci zauważyli jadący samochód Opel VECTRA, który opisywali pokrzywdzeni. Na widok policjantów kierujący Oplem zawrócił i zaczął uciekać. Po kilku minutach policjanci zatrzymali Opla a w środku 5 młodych mężczyzn odpowiadających opisowi sprawców pobicia. Kiedy policjanci legitymowali pasażerów Vectry podszedł do nich młody człowiek informując, że ci mężczyźni z Opla pobili kilkanaście minut temu jego dwóch kolegów w Trześni. Pobici to 20 i 21-latek z tej miejscowości. Pięciu młodych ludzi –notabene znanych mieleckiej policji z wcześniejszych naruszeń prawa – to Konrad K. (0,42 promila) lat 16, Tomasz K. (1,97 promila) lat 16, Damian B. lat 18, Marcin K. (1,99 promila) lat 23 i kierujący Oplem Marcin P. (2,28 promila) lat 21. Dwóch ujętych 16-latków przewieziono do Policyjnej Izby Dziecka w Rzeszowie, natomiast pozostałych zatrzymano do wytrzeźwienia i do wykonania czynności procesowych z ich udziałem w KPP w Mielcu. Poszkodowani doznali urazów głowy, kręgosłupa, kończyn górnych i dolnych oraz ogólnych potłuczeń ciała. Nikt z nich jednak nie wymagał hospitalizacji i po zaopatrzeniu zostali zwolnieni ze szpitala.Czynności prowadzi KPP w Mielcu a o dalszym postępowaniu w tej sprawie zadecyduje prokuratura.
Powrót na górę strony