15-miesięczny chłopczyk stracił palce
Data publikacji 05.06.2008
Wczoraj około godz. 17.30 w Ostrówku doszło do obcięcia paluszków 15-miesiecznego Patryka w trakcie rąbania drewna przez jego babcię.Jak wynika z ustaleń 66-letnia kobieta rąbała drewno na swojej posesji. W pobliżu przebywał jej wnuczek Patryk. W...
Wczoraj około godz. 17.30 w Ostrówku doszło do obcięcia paluszków 15-miesiecznego Patryka w trakcie rąbania drewna przez jego babcię.Jak wynika z ustaleń 66-letnia kobieta rąbała drewno na swojej posesji. W pobliżu przebywał jej wnuczek Patryk. W pewnym momencie dziecko podeszło niezauważone przez babcię w pobliże pniaka i zachwiało się opierając o niego lewą ręka. Opadająca w tym momencie siekiera obcięła dziecku palce lewej reki. Rodzice natychmiast przewieźli dziecko do szpitala w Mielcu a stąd zostało przewiezione do Szpitala nr 2 w Rzeszowie. Jak się okazało poważnie uszkodzone są dwa palce lewej dłoni – obcięte paliczki dystalne palca trzeciego i czwartego oraz niewielka rana opuszka palca drugiego. Czynności prowadzi KPP w Mielcu.Ten nieszczęśliwy wypadek powinien być przestrogą i ostrzeżeniem dla wszystkich osób wykonujących prace w gospodarstwie i polowe aby zwracali szczególna uwagę na dzieci, które często w okresie letnim ulegają wypadkom w wyniku braku wystarczającej opieki nad nimi lub braku wyobraźni dorosłych.