Nocna szrża braci
Data publikacji 15.12.2008
Policjanci ustalają okoliczności uszkodzenia Volkswagena Polo w noc z soboty na niedzielę. Uszkodzony samochód sprawcy porzucili na drodze za „strefą” w kierunku Trześni.Około 23.55 jadący radiowóz zatrzymał mężczyzna...
Policjanci ustalają okoliczności uszkodzenia Volkswagena Polo w noc z soboty na niedzielę. Uszkodzony samochód sprawcy porzucili na drodze za „strefą” w kierunku Trześni.Około 23.55 jadący radiowóz zatrzymał mężczyzna stojący obok zawieszonego nad rowem samochodu. Kiedy policjanci wysiedli z samochodu zapytać w czym mogą pomóc, zatrzymującego już nie było. Uciekł, kiedy zobaczył, że zatrzymywany samochód to radiowóz. Mocno rozbitego Volkswagena z wyciekami płynów eksploatacyjnych sholowano na policyjny parking. Rano do KPP w Mielcu zgłosił się młody mężczyzna-mieszkaniec powiatu- informując o kradzieży jego samochodu. Jak się okazało - właściciel Polo przyjechał wieczorem do swojej dziewczyny do jednej z podmieleckich wsi. Pozostał u niej na noc. Rano zauważył brak kluczyków od samochodu w kurtce oraz również brak samochodu na podwórku. Sprawa zaczynała się wyjaśniać, kiedy zauważono, że w domu nie ma również dwóch braci dziewczyny 15 i 20- latka. Bracia postanowili bez wiedzy i zgody właściciela samochodu pojeździć nim sobie w czasie kiedy ten przebywał u ich siostry. Odpowiedzą teraz za krótkotrwałe użycie cudzego pojazdu mechanicznego. Pełnoletniemu grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.Czynności prowadzi KPP w Mielcu.