Policjanci zatrzymali "leśnego" przestępcę
Na gorącym uczynku kradzieży drzewa z lasu policjanci z Mielca zatrzymali "leśnego" przestępcę. 21-letni mężczyzna miał w domu nielegalnie broń, amunicję do niej i przedmioty, które jednoznacznie wskazują na to, że kłusuje.
Na gorącym uczynku kradzieży drzewa z lasu policjanci z Mielca zatrzymali "leśnego" przestępcę. 21-letni mężczyzna miał w domu nielegalnie broń, amunicję do niej i przedmioty, które jednoznacznie wskazują na to, że kłusuje.
Policjanci wydziału kryminalnego komendy Policji w Mielcu zatrzymali go, kiedy kradł z lasu drzewo. Zaraz potem policjanci przeszukali jego dom w jednej z podmieleckich wsi.
Odnaleźli broń domowej konstrukcji z optycznym celownikiem, naboje do karabinu oraz kłusownicze "trofea" - poroże sarny i poporcjowane tusze dzikich zwierząt.
Policjanci zatrzymali 21-letniego mężczyznę w areszcie. Trwa dochodzenie, policjanci zbierają dowody jego leśnej przestępczości.
Za nielegalne posiadanie broni grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności, nieco niższą karą (do 5 lat) zagrożone jest kłusownictwo.