Wpadł podczas włamania
Mieleccy policjanci zaskoczyli złodzieja, który włamał się do budynku tartaku w Chorzelowie. Został zatrzymany wewnątrz obiektu w trakcie demontażu metalowych elementów hali. Prawdopodobnie chciał je sprzedać na złom.
Mieleccy policjanci zaskoczyli złodzieja, który włamał się do budynku tartaku w Chorzelowie. Został zatrzymany wewnątrz obiektu w trakcie demontażu metalowych elementów hali. Prawdopodobnie chciał je sprzedać na złom.
Około godz. 22.50 policjanci z Mielca otrzymali informację, że w budynku byłego tartaku w Chorzelowie coś się dzieje. Gdy przyjechali pod wskazany adres, zauważyli odgiętą w otworze okiennym blachę. Policjanci domyślali się, że włamywacz jeszcze może być w środku. Zabezpieczyli więc wszystkie wyjścia z budynku. Kilku funkcjonariuszy weszło do pomieszczenia i tam zatrzymali zaskoczonego mężczyznę. Demontował metalowe elementy wyposażenia hali. Próbował uciekać, ale bezskutecznie.
Ustalono tożsamość mężczyzny, to 43-letni mieszkaniec Chorzelowa. W chwili zatrzymania był pijany, urządzenie wykazało w jego organizmie 1,6 promila alkoholu. Trwają czynności procesowe z jego udziałem. Za włamanie grodzi mu do 10 lat pozbawienia wolności.