Policjanci ujęli nieletniego włamywacza
Mieleccy policjanci ustalili sprawcę włamania sprzed blisko roku. Ostatniego włamania 16-latek dopuścił się kilka tygodni temu. Straty w wyniku jego przestępczej działalności sięgają kilku tysięcy złotych.
Mieleccy policjanci ustalili sprawcę włamania sprzed blisko roku. Ostatniego włamania 16-latek dopuścił się kilka tygodni temu. Straty w wyniku jego przestępczej działalności sięgają kilku tysięcy złotych.
O włamaniu do pomieszczeń remizy strażackiej w Ziempniowie, policjanci zostali poinformowani 26 grudnia 2009 r. Ze wstępnych ustaleń na miejscu zdarzenia wynikało, że w nocy nieznani sprawcy zerwali kłódki przy drzwiach wejściowych i weszli do pomieszczenia, w którym stał samochód strażacki oraz sprzęt gaśniczy. Złodzieje skradli paliwo oraz zniszczyli samochód marki Żuk. Łączna suma strat wyniosła kilka tysięcy złotych.
Umorzona sprawa nie została jednak odłożona na półkę. Policjanci cały czas konsekwentnie badali różne jej wątki i tropy. Na podstawie uzyskanych informacji i własnych wniosków tydzień temu ustalili, iż sprawcą tego przestępstwa jest 16-latek z terenu powiatu mieleckiego. Jak się okazało nie był to jego jedyny "wybryk". Kilka tygodni temu włamał się wspólnie z dwoma innymi nieletnimi do niezamieszkałego domu w Brniu Osuchowskim, gdzie w wyniku kradzieży i uszkodzeń powstałe straty oszacowano na kilkuset złotych. O losach nieletnich zdecyduje w najbliższym czasie sąd rodzinny.
Czynności prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Mielcu.