Pijany 20-latek kierował motorowerem
0,8 promila alkoholu we krwi miał mężczyzna, który w poniedziałek jadąc motorowerem doprowadził do zdarzenia drogowego w miejscowości Otałęż w powiecie mieleckim. 20–latek nie ma prawa jazdy, a jadąc motorowerem wiózł nietrzeźwego pasażera. Okoliczności wypadku wyjaśniają policjanci. Wczoraj mężczyźnie został przedstawiony zarzut.
0,8 promila alkoholu we krwi miał mężczyzna, który w poniedziałek jadąc motorowerem doprowadził do zdarzenia drogowego w miejscowości Otałęż w powiecie mieleckim. 20–latek nie ma prawa jazdy, a jadąc motorowerem wiózł nietrzeźwego pasażera. Okoliczności wypadku wyjaśniają policjanci. Wczoraj mężczyźnie został przedstawiony zarzut.
Do zdarzenia drogowego doszło w poniedziałek około godziny 16:30. Nietrzeźwy 20-letni motorowerzysta wiózł29-letniego pasażera, również bedacego pod wpływem alkoholu. Kierowca na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Mężczyźni wpadli do przydrożnego rowu, obaj jechali bez kasku.
Jak ustalili policjanci, obu rannych do szpitala zawiózł kolega. Mieli obrażenia głowy. Wczoraj kierującemu motorowerem przedstawiono zarzut, mężczyzna przyznał się do jazdy pod wpływem alkoholu. W czasie przesłuchania ustalono, że kierujący nie posiada prawa jazdy. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Nadchodząca wiosna sprzyja amatorom jazdy na dwóch kółkach i wycieczkom rowerowym. Wsiadając na motocykl lub rower po spożyciu alkoholu warto zastanowić się, jakie mogą być tego konsekwencje. Statystyki pokazują, że w miesiącach wiosennych i letnich zwiększa się liczba nietrzeźwych kierujących. Wczoraj mieleccy policjanci zatrzymali aż 6 kierujących rowerem w stanie nietrzeźwości.