Niefortunna przejażdzka quadem
Policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych mężczyzn, którzy brali udział w zdarzeniu drogowym w miejscowości Ruda. Nietrzeźwy kierujący quadem 23-letni mieszkaniec powiatu nie zapanował nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. Pasażer, którego przewoził, doznał obrażeń. Za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości kierowcy grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych mężczyzn, którzy brali udział w zdarzeniu drogowym w miejscowości Ruda. Nietrzeźwy kierujący quadem 23-letni mieszkaniec powiatu nie zapanował nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. Pasażer, którego przewoził, doznał obrażeń. Za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości kierowcy grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
O zdarzeniu drogowym Policję powiadomiło małżeństwo, które jadąc przez miejscowość Ruda zauważyło leżącego w przydrożnym rowie mężczyznę. Mężczyzna miał złamaną nogę, w pobliżu leżał przewrócony quad. Małżeństwo udzieliło pomocy poszkodowanemu i wezwało na miejsce Policję. Jak wstępnie ustalili policjanci, nietrzeźwy mężczyzna leżący na poboczu drogi to uczestnik zdarzenia drogowego. Poszkodowany został przewieziony przez karetkę pogotowia do miejscowego szpitala.
W tym czasie policjanci ustalili, że właścicielem quada jest 23-latek, który wcześniej pił alkohol razem z poszkodowanym. Mężczyzna został zatrzymany, był nietrzeźwy, wielokrotnie zmieniał zdanie co do przebiegu zdarzenia. Początkowo nawet zaprzeczał jakoby miał jakikolwiek związek ze zdarzeniem. Pomimo tego, że na ciele miał wiele otarć i ran, kategorycznie twierdził, że powstały one w czasie innego zdarzenia. 23-latek w chwili zatrzymania miał blisko dwa promile alkoholu we krwi.
W trakcie czynności na miejscu zdarzenia mieleccy śledczy zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na postawienie zarzutu 23-latkowi. Mężczyzna w czasie przesłuchania przyznał się do zarzucanego mu czynu. Właściciel quada dpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości i spowodowanie wypadku, w którym obrażenia odniósł pasażer. Mężczyzna poniesie także odpowiedzialność karną za ucieczkę z miejsca wypadku i nie udzielenie pomocy poszkodowanemu.