Wydarzenia

Policjanci zatrzymali sprawcę rozboju

Data publikacji 15.11.2013

Mieleccy policjanci ustalili i zatrzymali sprawcę usiłowania rozboju na duchownym z Mielca. Zatrzymany 26-latek kilka tygodni temu wtargnął na plebanię jednego z mieleckich kościołów, zastraszył księdza szarpiąc się z nim, po czym zabrał 100 złotych. Wczoraj policjanci zatrzymali sprawcę i postawili mu zarzut usiłowania rozboju oraz naruszenia miru domowego. Za swoje czyny 26-latek odpowie przed sądem. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.

Mieleccy policjanci ustalili i zatrzymali sprawcę usiłowania rozboju na duchownym z Mielca. Zatrzymany 26-latek kilka tygodni temu wtargnął na plebanię jednego z mieleckich kościołów, zastraszył księdza szarpiąc się z nim, po czym zabrał 100 złotych. Wczoraj policjanci zatrzymali sprawcę i postawili mu zarzut usiłowania rozboju oraz naruszenia miru domowego. Za swoje czyny 26-latek odpowie przed sądem. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.

Jak ustalili policjanci do przestępstwa doszło 28 października br. 26-letni napastnik spotkał duchownego w okolicy kościoła, wbrew woli księdza wszedł za nim na plebanię, po czym używając słów wulgarnych szarpał się z księdzem i żądał pieniędzy. Na ratunek duchownemu przybiegli inni księża, napastnik został wyproszony z plebanii, zdążył jednak zabrać ze stołu banknot 100 złotowy należący do księdza.

Policjanci ustalili także, że do drugiego podobnego zdarzenia na plebanii doszło 5 listopada. Wtedy także napastnik wtargnął na plebanię. Tym razem przyszedł po dokumenty, które wypadły mu z kieszeni w czasie, gdy kilka dni wcześniej szarpał się z księdzem.

Wczoraj funkcjonariusze zatrzymali sprawcę usiłowania rozboju. Mężczyzna ma 26 lat i jest mieszkańcem powiatu mieleckiego. Mieleccy śledczy postawili 26-latkowi zarzut usiłowania rozboju i naruszenia miru domowego. Jak ustalili policjanci mężczyzna w czasie popełniania przestępstw działał pod wpływem alkoholu. Policjanci zwrócili się do prokuratury z wnioskiem o tymczasowy areszt dla zatrzymanego sprawcy.
 

Powrót na górę strony