Pijany sprawca kolizji trafił do policyjnego aresztu
W policyjnym areszcie trzeźwieje 40-letni mieszkaniec Mielca, który jadąc land roverem, spowodował 3 kolizje, zniszczył znaki i kilka innych samochodów. Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Zatrzymany jest policjantem Komendy Powiatowej Policji w Mielcu. Od marca br. jest zawieszony w czynnościach.
W policyjnym areszcie trzeźwieje 40-letni mieszkaniec Mielca, który jadąc land roverem, spowodował 3 kolizje, zniszczył znaki i kilka innych samochodów. Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Zatrzymany jest policjantem Komendy Powiatowej Policji w Mielcu. Od marca br. jest zawieszony w czynnościach.
Wczoraj około godz. 21 dyżurny Policji w Mielcu został powiadomiony o ujęciu kierowcy land rovera, który uszkodził samochód na ul. Pisarka. Okazało się, że zatrzymany przez świadków zdarzenia mężczyzna był pijany. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że sprawcą, w sumie 3 kolizji i zniszczenia kilku pojazdów, jest zawieszony w czynnościach funkcjonariusz mieleckiej komendy.
30 marca br. mielecka Policja została powiadomiona o kolizji na skrzyżowaniu ulicy Kilińskiego i Alei Ducha Świętego. Land rover uderzył tam w ogrodzenie posesji. Obecny na miejscu nietrzeźwy funkcjonariusz nie przyznawał się jednak do kierowania samochodem. W celu wyjaśnienia okoliczności tej kolizji został zawieszony w czynnościach.
Wczoraj 40-letni kierowca land rovera został zatrzymany przez świadków spowodowanych przez niego kolizji. Alkomat wskazał w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Zostanie zwolniony ze służby w Policji. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Mielcu.