Policjanci zatrzymali sprawców kradzieży złotej biżuterii
Mieleccy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy z domu swojej znajomej ukradli złotą biżuterię o wartości 1000 złotych. Zatrzymani to ojciec i syn. Złodzieje wykorzystali trwającą w mieszkaniu pokrzywdzonej imprezę zakrapianą alkoholem. Mężczyźni przyznali się do zarzucanych czynów. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Mieleccy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy z domu swojej znajomej ukradli złotą biżuterię o wartości 1000 złotych. Zatrzymani to ojciec i syn. Złodzieje wykorzystali trwającą w mieszkaniu pokrzywdzonej imprezę zakrapianą alkoholem. Mężczyźni przyznali się do zarzucanych czynów. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
O kradzieży złotej biżuterii wartej 1000 złotych Policję powiadomiła mieszkanka Mielca, która kilka dni wcześniej gościła w swoim domu znajomych. Kiedy po zakończonej imprezie zorientowała się, że została okradziona próbowała na własną rękę odzyskać biżuterię od znajomych, których podejrzewała o kradzież. Nie udało jej się jednak wyegzekwować zwrotu skradzionego złota. Kobieta zgłosiła sprawę na Policję.
Policjanci tego samego dnia zatrzymali sprawców kradzieży. Zatrzymani mieszkańcy Mielca to ojciec i syn. Po przedstawieniu zarzutu przez mieleckich śledczych przyznali się do kradzieży. Jak ustalili funkcjonariusze złodzieje następnego dnia po kradzieży zdążyli sprzedać złotą biżuterię w mieleckich salonach jubilerskich. Zarówno ojciec jak i syn za sprzedane złoto otrzymali kwotę po około 300 złotych.
Syn pieniądze ze sprzedaży biżuterii przeznaczył na zakup nowego telefonu komórkowego, ojciec natomiast zysk z kradzionego złota przeznaczył na jedzenie. Teraz za swój czyn odpowiedzą przed sądem. Za kradzież grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.