Policjanci odzyskali skradziony rower
Mieleccy policjanci ustalili i zatrzymali mężczyznę, który w marcu br. ukradł rower z posesji w centrum Mielca. 44-latek sprzedał skradziony rower za kwotę 30 złotych innemu mężczyźnie. Obydwaj odpowiedzą za popełnienie przestępstwa, za kradzież i paserstwo. Odzyskany rower trafił do właściciela.
Mieleccy policjanci ustalili i zatrzymali mężczyznę, który w marcu br. ukradł rower z posesji w centrum Mielca. 44-latek sprzedał skradziony rower za kwotę 30 złotych innemu mężczyźnie. Obydwaj odpowiedzą za popełnienie przestępstwa, za kradzież i paserstwo. Odzyskany rower trafił do właściciela.
Policjanci ustalili, że do kradzieży roweru doszło w nocy z 20 na 21 marca br. Jak poinformował funkcjonariuszy pokrzywdzony, skradziony rower stał na posesji niezabezpieczony, ponieważ właściciel zapomniał go schować. Okazję wykorzystał 44-letni mieszkaniec powiatu mieleckiego, który wszedł na posesję pod osłoną nocy i odjechał na rowerze. W kolejnych dniach 44-latek sprzedał skradziony rower swojemu znajomemu za kwotę 30 złotych.
Policjanci zatrzymali i przesłuchali zarówno mężczyznę, który dopuścił się kradzieży jak i tego, który kupił rower pochodzący z przestępstwa. Mieleccy śledczy nadal prowadzą postępowanie w tej sprawie, bowiem nie wykluczone jest, że 44-latek dopuścił się także kilku innych kradzieży.
Wraz z nadchodzącym sezonem letnim zwiększa się też liczba kradzieży rowerów. Najczęściej do kradzieży jednośladów dochodzi, kiedy jego właściciel na chwilę pozostawia go na klatce schodowej lub przed sklepem. Policjanci apelują, aby pozostawiając rower zabezpieczać go. Nie pozostawiajmy też rowerów na klatkach bloków i w otwartych boksach piwnicznych.