Zarzuty dla sprawców pobicia
Policjanci zatrzymali sprawców pobicia. Jak ustalili funkcjonariusze, dwóch nietrzeźwych mężczyzn w nocy z piątku na sobotę kopiąc i uderzając pięściami po twarzy pobili 36-letniego mężczyznę. Sprawcy zostali zatrzymani przez policjantów tuż po zdarzeniu. Po wytrzeźwieniu zatrzymani usłyszeli zarzuty.
Policjanci zatrzymali sprawców pobicia. Jak ustalili funkcjonariusze, dwóch nietrzeźwych mężczyzn w nocy z piątku na sobotę kopiąc i uderzając pięściami po twarzy pobili 36-letniego mężczyznę. Sprawcy zostali zatrzymani przez policjantów tuż po zdarzeniu. Po wytrzeźwieniu zatrzymani usłyszeli zarzuty.
W piątkową noc około godziny 23 dyżurny mieleckiej komendy otrzymał zgłoszenie o pobiciu na dworcu PKS w Mielcu. Na miejscu interwencji policjanci zastali 36-letniego mężczyznę, który poinformował funkcjonariuszy, że chwilę wcześniej dwóch nieznanych mu mężczyzn podeszło do niego zapytać o papierosa. Kiedy 36-latek poczęstował mężczyzn jednym papierosem, dwóch napastników zaczęło kopać go i bić pięściami po twarzy. Mężczyźni, którzy zaatakowali 36-latka, zabrali mu czapkę z daszkiem i torbę sportową, po czym uciekli. Policjanci wezwali karetkę pogotowia, której załoga udzieliła pomocy pokrzywdzonemu. W wyniku pobicia 36-latek doznał stłuczenia żuchwy.
Interweniujący patrol Policji prowadząc rozmowę z pokrzywdzonym zauważył uciekających mężczyzn odpowiadających rysopisowi napastników. Mężczyźni po krótkim pościgu zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy. Zatrzymani mężczyźni mieli przy sobie czapkę i torbę należąca do zgłaszającego. Obaj mieli blisko 3 promile alkoholu w organizmie. 31-latek i 41-latek zostali osadzeni w policyjnych aresztach.
Kolejnego dnia po wytrzeźwieniu śledczy przedstawili im zarzut pobicia i kierowania gróźb karalnych. 3-letni mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów, jego 41-letni kolega nie przyznał się do pobicia jednak złożył obszerne wyjaśnienia w sprawie.
Na wniosek śledczych Prokuratura w Mielcu zastosowała wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego oraz wydała zakaz zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzonym.