Tragiczny finał kąpieli
Policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci 41-letniego mężczyzny, który podczas kąpieli w zbiorniku wodnym „Balaton” w miejscowości Wojków, zanurzył się pod wodę i już nie wypłynął. Mimo reanimacji mężczyzna zmarł. Ciało zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych, które wyjaśnią, co było przyczyną zgonu.
Policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci 41-letniego mężczyzny, który podczas kąpieli w zbiorniku wodnym „Balaton” w miejscowości Wojków, zanurzył się pod wodę i już nie wypłynął. Mimo reanimacji mężczyzna zmarł. Ciało zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych, które wyjaśnią, co było przyczyną zgonu.
Wczoraj około godz. 15 dyżurny mieleckiej komendy Policji otrzymał zgłoszenie o utonięciu mężczyzny. Na miejscu tragicznego wypadku funkcjonariusze ustalili, że 41-letni mężczyzna, mieszkaniec gminy Padew Narodowa, wypoczywał wraz z rodziną w Wojkowie nad zbiornikiem wodnym „Balaton”. 41-latek wszedł do wody z synem. Podczas kąpieli zanurzył się pod wodę i już nie wypłynął.
Na brzeg mężczyznę wyciągnęli świadkowie zdarzenia, którzy do przyjazdu karetki pogotowia reanimowali nieprzytomnego. Przybyły na miejsce zespół ratowników medycznych stwierdził zgon.
Na miejscu zdarzenia pracowali technicy kryminalistyki, którzy wykonali oględziny i dokumentację fotograficzną. Ciało zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych, które ustalą przyczynę zgonu mężczyzny.