Policjanci uratowali niedoszłego samobójcę
Wczoraj do późnych godzin wieczornych policjanci prowadzili negocjacje z mężczyzną usiłującym skoczyć z okna wieżowca na ulicy Kossaka. Desperatem był 23 latek który swoje zamiary tłumaczył problemami rodzinnymi.
Wczoraj do późnych godzin wieczornych policjanci prowadzili negocjacje z mężczyzną usiłującym skoczyć z okna wieżowca na ulicy Kossaka. 23-latek chciał popełnić samobójstwo. Swoje zamiary tłumaczył problemami rodzinnymi.
Wczoraj tuż po godzinie 19 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mielcu odebrał telefon z informacją o mężczyźnie siedzącym w oknie jednego z wieżowców na ulicy Kossaka w Mielcu. Na miejsce natychmiast został skierowany policyjny patrol, który potwierdził zgłoszenie.
W oknie pomieszczenia zsypu na śmieci pomiędzy siódmym a ósmym piętrem siedział młody mężczyzna. Groził, że wyskoczy. Powodem takiego zachowania 23-latka miały być kłopoty rodzinne. Na miejsce przybył zespół negocjatorów policyjnych wraz z psychologiem.
Po trwających blisko cztery godziny rozmowach policjantom udało się sprowadzić bezpiecznie mężczyznę do czekającej przed blokiem karetki pogotowia. Mężczyzna został przewieziony do Szpitala Psychiatrycznego w Straszęcinie.