Nietrzeźwy ojciec wiózł dziecko na motorowerze
Policjanci zatrzymali 40-letniego mężczyznę, który wiózł na motorowerze 6-letnią córkę. Dziecko nie miało na głowie kasku. Kierowca nie zatrzymał się do kontroli, zaczął uciekać. Okazało się, że był nietrzeźwy i złamał sądowy zakaz kierowania pojazdami.
Policjanci zatrzymali 40-letniego mężczyznę, który wiózł na motorowerze 6-letnią córkę. Dziecko nie miało na głowie kasku. Kierowca nie zatrzymał się do kontroli, zaczął uciekać. Okazało się, że był nietrzeźwy i złamał sądowy zakaz kierowania pojazdami.
Wczoraj na ul. Wojska Polskiego policjanci wydziału ruchu drogowego patrolujący ulice zauważyli mężczyznę poruszającego się motorowerem z małym dzieckiem. Dziewczynka nie miała na głowie kasku ochronnego. Kiedy policjanci dali mężczyźnie sygnał do zatrzymania, ten zaczął uciekać. Motorowerzysta wjechał w las i próbował uciekać pieszo. Funkcjonariusze po krótkim pościgu zatrzymali go.
Kierującym okazał się 40-letni mieszkaniec Mielca, a jego pasażerką 6-letnia córka. Policjanci oddali dziecko pod opiekę rodziny. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna posiada aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez sąd w Mielcu. Badanie mężczyzny na zawartość alkoholu wykazało blisko promil alkoholu w jego organizmie.
Mężczyzna z uwagi na stan zdrowia pozostał w szpitalu, dziecko w wyniku zdarzenia nie odniosło obrażeń. 40-letni mieszkaniec Mielca odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości, niestosowanie się do wyroku sądu, spowodowanie zagrożenie dla życia i zdrowia przewożonego dziecka oraz nie stosowanie się do sygnałów zatrzymania w celu uniknięcia kontroli.