Chciał ukarać swojego pracodawcę
Mieszkaniec Mielca chcąc dać nauczkę swojemu pracodawcy ukradł mu 1100 złotych. 32-letni mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstwa i dobrowolnie wydał skradzione pieniądze. Za kradzież odpowie przed sądem.
Mieszkaniec Mielca chcąc dać nauczkę swojemu pracodawcy ukradł mu 1100 złotych. 32-letni mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstwa i dobrowolnie wydał skradzione pieniądze. Za kradzież odpowie przed sądem.
W ubiegłą niedzielę, 32-letni mężczyzna ukradł z kasy jednej z restauracji na terenie Mielca 1100 złotych. Policjanci ustalili, że podejrzany nie był zatrudniony u właściciela restauracji, a pracował u niego jedynie na tak zwany „okres próbny” przez cztery dni. Po zakończonej pracy w niedzielne popołudnie wyjął z kasy pieniądze i wyszedł.
Wczoraj mężczyźnie, który dopuścił się przestępstwa policjanci przedstawili zarzut kradzieży. Podejrzany tłumaczył, że kradnąc pieniądze z kasy restauracji chciał dać nauczkę swojemu szefowi. Funkcjonariusze zabezpieczyli banknoty, które trafią do rąk właściciela.