Stanął w obronie, został zaatakowany
Data publikacji 15.04.2016
Na wniosek policji sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu wobec 36-letniego mieszkańca Mielca. Mężczyzna jest podejrzany o uszkodzenie ciała 40-latka oraz groźby wobec innych osób.
Na wniosek policji sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu wobec 36-letniego mieszkańca Mielca. Mężczyzna jest podejrzany o uszkodzenie ciała 40-latka oraz groźby wobec innych osób.
Dyżurny mieleckiej policji odebrał zgłoszenie o awanturze na jednym z osiedli. Patrol ustalił na miejscu, że do nieporozumienia doszło między mężczyzną a kobietą. Kiedy jeden z obserwujących zdarzenie przechodniów stanął w obronie kobiety, napastnik zaatakował go raniąc nożem kuchennym w okolice szyi. Pokrzywdzony został przewieziony do mieleckiego szpitala.
Tuż po zdarzeniu policjanci ustalili, kto jest sprawcą uszkodzenia ciała 40-letniego mieszkańca Mielca. Funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego w jednym z mieszkań w pobliżu miejsca zdarzenia. W mieszkaniu policjanci zabezpieczyli także nóż kuchenny, którym 36-latek zranił swoją ofiarę. Zatrzymany mężczyzna spędził noc w policyjnych aresztach. W chwili popełnienia czynu miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić 36-latkowi zarzuty uszkodzenia ciała i gróźb kierowanych do pokrzywdzonego i kobiety, z którą sprawca wszczął awanturę. Podejrzany przyznał się do popełnienia przestępstwa. Następne dwa miesiące spędzi w areszcie. Za uszkodzenie ciała grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.