Mielczanin ujął sprawcę kradzieży motoroweru
Policjanci przedstawili zarzut kradzieży 49-letniemu mężczyźnie, który ukradł motorower z ulicy Asnyka. Sprawcę kradzieży ujął 33-letni mielczanin. Mężczyzna zadzwonił pod numer alarmowy i przekazał sprawcę w ręce policjantów. Zatrzymany spędził noc w policyjnym areszcie.
Funkcjonariusze zostali wezwani na ulicę Kochanowskiego, gdzie chwilę wcześniej został ujęty sprawca kradzieży motoroweru. Z relacji 33-letniego mężczyzny wynikało, że szedł on ulicą Skłodowskiej-Curie, kiedy zobaczył jak nieznany mu mężczyzna pcha motorower środkiem drogi przy ulicy Asnyka. Sprawca na widok mężczyzny, który zorientował się, że ma do czynienia z kradzieżą, zaczął uciekać w kierunku ulicy Kochanowskiego. Tam 33-letni mielczanin zatrzymał mężczyznę i przytrzymał go do chwili przyjazdu patrolu Policji. Mielczanin pomógł również funkcjonariuszom ustalić kto jest właścicielem skradzionego motoroweru. Właściciel wycenił jednoślad na kwotę 600 złotych.
Policjanci zatrzymali mężczyznę w policyjnym areszcie. To 49-letni mieszkaniec Krakowa. Jak ustalili policjanci mężczyzna przyjechał do znajomych z mieleckiej gminy. W chwili zatrzymania miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieni policjanci przedstawili mu zarzut kradzieży. Mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstwa i złożył wyjaśnienia. W sprawie trwają dalsze czynności.