Odpowiedzą za kradzieże sklepowe
Przeworscy policjanci ustalili i zatrzymali dwóch mieszkańców województwa śląskiego. Mężczyźni podejrzani są o kradzieże sklepowe, których dokonywali na terenie naszego województwa. Ich łupem padały m. in. alkohole, artykuły spożywcze i zabawki. Wartość strat została oszacowana na ponad 10 tysięcy złotych. Mężczyźni usłyszeli zarzuty. Przestępstwo, którego się dopuścili zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Początkiem listopada, kierowniczka jednego ze sklepów w Przeworsku, zawiadomiła policjantów o kradzieży. Z przekazanych informacji wynikało, że nieznani wówczas sprawcy, ukradli towar na blisko 3 tys. złotych.
Pracujący nad sprawą funkcjonariusze wydziału kryminalnego z Przeworska, zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na wytypowanie sprawców kradzieży. Na podstawie zabezpieczonego monitoringu, policjanci ustalili również samochód jakim poruszali się złodzieje. Okazało się, że związek z tą sprawą mają dwaj mieszkańcy województwa śląskiego. Dzięki współpracy przeworskich policjantów z funkcjonariuszami z komendy miejskiej w Siemianowicach Śląskich, obaj mężczyźni zostali zatrzymani. 25 listopada br., 22-latek, dzień później jego 28-letni wspólnik. Obaj zostali przekonwojowani do przeworskiej jednostki i osadzeni w policyjnym areszcie.
W toku wykonywanych czynności mundurowi ustalili, że do podobnych kradzieży dochodziło również na terenie innych miejscowości województwa podkarpackiego. Funkcjonariusze podejrzewali, że związek z tymi kradzieżami mogą mieć zatrzymani mężczyźni.
Prowadzone w tej sprawie czynności potwierdziły przypuszczenia śledczych. Od początku października br., mieszkańcy województwa śląskiego okradli łącznie 7 sklepów, każdorazowo na kwotę nie mniejszą niż 1000 złotych. Ich łupem padały alkohole, artykuły ogólnospożywcze i przemysłowe oraz zabawki dla dzieci. Schemat ich działania za każdym był podobny. Jeden z mężczyzn czekał w samochodzie na parkingu przed sklepem, drugi wchodził do marketu, napełniał koszyk, po czym kontaktował się telefonicznie ze swoim wspólnikiem. Ten podchodził do drzwi wejściowych powodując ich otwarcie, po czym obydwaj wykorzystując nieuwagę pracowników, wychodzili omijając linię kas. Następnie szybko przepakowywali towar z wózka do samochodu i odjeżdżali.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży. Przestępstwo, którego dopuścił się 22-latek i jego 28-letni kolega, zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Niewykluczone, że mężczyźni usłyszą kolejne zarzuty.