Dzieci podtruły się w przedszkolu
Policjanci z Kańczugi wyjaśniają okoliczności w jakich doszło do zatrucia grupy przedszkolaków w miejscowości Łapajówka. Na miejscu pracują również załogi z pogotowia gazowego i straży pożarnej.
Policjanci z Kańczugi wyjaśniają okoliczności w jakich doszło do zatrucia grupy przedszkolaków w miejscowości Łapajówka. Na miejscu pracują również załogi z pogotowia gazowego i straży pożarnej.
Do zdarzenia doszło dzisiaj w godzinach południowych. Do Szpitala Rejonowego w Przeworsku przewieziono piecioro dzieci z objawami zatrucia. Budynek przedszkola został zabezpieczony przez ekipy pogotowia gazowego i straży pożarnej. Policjanci zbierają informacje, które pozwolą wyjaśnić okoliczności zaistnienia tej sytuacji. Wstępnie podejrzewano, że główną przyczyną było rozszczelnienie instalacji gazowej, jednak w chwili obecnej bardziej prawdopodobnym wydaje się być zaistnienie zjawiska cofnięcia spalin w przewodzie kominowym. Miałoby to być wynikiem oddziaływania porywistego wiatru. Nie wyklucza się też do końca innych czynników. W budynku na codzień przebywają dzieci z grupy "zerowej" i przedszkolnej. Dzisiaj bawiły sie tam tylko najmłodsze, w wieku od 3 do 6 lat.
W godzinach popołudniowych przeprowadzono oględziny obiektu z udziałem członka Podkarpackiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa oraz mistrza kominiarstwa. Wykluczyły one ostatecznie nieszczelność instalacji gazowej oraz potwierdziły drożność kanałów wentylacyjnych i kanału spalinowego.