Kierowca tira zasnął za kierownicą
W centrum miasta tir zjechał z drogi, przejechał przez dwie posesje i zatrzymał się na trzeciej, na składowanych pustakach. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
W centrum miasta tir zjechał z drogi, przejechał przez dwie posesje i zatrzymał sie na trzeciej, na składowanych pustakach. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Kilka minut po godz. 5, 26-letni kierowca, mieszkaniec powiatu rzeszowskiego, zmorzony trudami drogi powrotnej z Ukrainy, prawdopodobnie zasnął za kierownicą prowadzonego przez siebie tira i stracił nad nim panowanie. Pojazd zjechał z drogi, przejechał przez dwie posesje niszcząc ogrodzenia i ścinając słupy linii energetycznej. Zatrzymał się na trzeciej posesji, na składowisku pustaków. Na szczęście kierowcy i nikomu innemu nic sie nie stało. Usuwanie pojazdu rozpoczęło się o godz. 8. Przez 30 minut ruch na drodze E-4 był wstrzymany. Kolejne utrudnienia mogą pojawić w czasie naprawiania linii przez służby energetyczne. Do tego momentu część miasta pozbawiona jest energii elektrycznej.
Policjanci zbadali stan trzeźwości kierowcy, a jego wynik nie budził żadnych zastrzeżeń. Za popełnione wykroczenie w ruchu drogowym został ukarany mandatem karnym w wysokości 100 zł.
