Szczęśliwe zakończenie niebezpiecznej kolizji
Wczoraj na terenie Kańczugi doszło do niebezpiecznej kolizji drogowej. Zderzyły się ze sobą dwa samochody osobowe, ale najbardziej ucierpiało niemowlę. 3-miesięczne dziecko wypadło z wózka, po tym jak volkswagen wjechał na chodnik i uderzył w niego.
Wczoraj na terenie Kańczugi doszło do niebezpiecznej kolizji drogowej. Zderzyły się ze sobą dwa samochody osobowe, ale najbardziej ucierpiało niemowlę. 3-miesięczne dziecko wypadło z wózka, po tym jak volkswagen wjechał na chodnik i uderzył w niego.
Do zdarzenia doszło około południa na ulicy 11 listopada. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący "maluchem", włączając się do ruchu, nie zauważył nadjeżdżającego volkswagena passata i uderzył w jego bok. Volkswagen zjechał na przeciwny pas ruchu, po czym wjechał na chodnik uderzając w dziecięcy wózek, w którym matka wiozła 3-miesięczne niemowlę. Samochód zatrzymał się na ogrodzeniu pobliskiej posesji.
Na największe niebezpieczeństwo narażone zostało dziecko. W wyniku potrącenia wypadło ono z wózka na chodnik. Ze zdiagnozowanym wstępnie powierzchownym urazem głowy, zostało przewiezione do szpitala w Rzeszowie.
Zarówno 72-letni kierowca "malucha", jak też 53-letni kierowca passata, byli trzeźwi. Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności wypadku i ustalają jego ostateczne przyczyny.
