Sześć zdarzeń drogowych w ciągu kilku godzin
W ciągu kilku godzin na terenie Przeworska doszło do sześciu niebezpiecznych zdarzeń drogowych. Na szczęście tylko jedna osoba została poważniej ranna i przebywa na leczeniu w miejscowym szpitalu.
W ciągu kilku godzin na terenie Przeworska doszło do sześciu niebezpiecznych zdarzeń drogowych. Na szczęście tylko jedna osoba została poważniej ranna i przebywa na leczeniu w miejscowym szpitalu.
W rzeczywistości pierwsze poważne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym wystąpiło już dzień wcześniej, we wtorkowy poranek. W podprzeworskim Mirocinie, kilka minut przed godziną 8 doszło do zderzenia osobowego peugeota z ciężarowym volvo. Zaraz po zdarzeniu kierowca osobówki, który był sprawcą kolizji, oddalił z miejsca w kierunku miejscowości Rozbórz. Po kilkuminutowym pościgu policjanci zatrzymali mężczyznę odpowiadającego podanemu rysopisowi, który dodatkowo był ranny. Poddano go badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, które wykazało ponad trzy promile. Decyzją prokuratora 44-letni mieszkaniec jednej z podrzeszowskich miejscowości został zatrzymany w policyjnych aresztach.
We środę seria zdarzeń na terenie Przeworska rozpoczęła sie o godzinie 11 na ul. Gorliczyńskiej, w rejonie prowadzonych prac przy budowie autostrady. 48-letnia mieszkanka powiatu przeworskiego, jadąc w kierunku Lublina, nie zachowała bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu ciężarowego, w wyniku czego najechała na jego tył.
Kilkanaście minut po 13, na ul. Słowackiego wystąpiło podobne zdarzenie. 23-letni mieszkaniec powiatu przeworskiego najechał na tył poprzedzającego go citroena. Za spowodowanie kolizji ukarany został mandatem w wysokości 250 zł.
Godzinę później, na skrzyżowaniu ul. Łańcuckiej z ul. Szpitalną, 27-letni mieszkaniec powiatu jarosławskiego, kierując samochodem deawoo nubira, najechał na tył passata. On również został on ukarany mandatem karnym w wysokości 250 zł.
Najgroźniejsze wydarzenie zaistniało około godziny 15.40 na skrzyżowaniu ul. Lwowskiej z ul. Pszenną. 34-letni mieszkaniec powiatu jarosławskiego, wyjeżdżający fiatem stilo z drogi podporzadkowanej, zderzył się z motocyklistą, który środkiem jezdni wyprzedzał kolumnę stojących w korku pojazdów. Kierowca jednośladu został przewieziony do przeworskiego szpitala.
Dwadzieścia minut później, na tej samej drodze, kilkaset metrów dalej w kierunku Jarosławia, 21-letnia mieszkanka powiatu tarnowskiego, chcąc uniknąć najechania na tył poprzedzającego pojazdu, który zwolnił przed przejazdem kolejowym, zjechała na przeciwny pas ruchu i zderzyła się z nadjeżdżającym z naprzeciwka samochodem osobowym marki renault. Sprawczyni ukarana została mandatem karnym wwysokości 400 zł.
Ostatnia kolizja zaistniała około godziny 20 w miejscowości Sietesz (gm. Kańczuga). Mieszkanka powiatu łańcuckiego szczęśliwie uniknęła zderzenia z nadjeżdżającym z naprzeciwka motocyklistą. Otarł sie on o prowadzonego przez nią nissana uszkadzając lusterko. Z jej zawiadomienia wynikało, że kierowca motocykla był pod znacznym wpływem alkoholu. Blyskawiczne działania policjantów z Komisariatu Policji w Kańczudze przyniosły efekt już po kilkunastu minutach. Zatrzymali oni 33-letniego mieszkańca powiatu przeworskiego, który kierował motorowerem marki aprilla. Sprawdzono jego stan trzeźwości i okazało się, że ma on prawie 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.