Wydarzenia

Czesi budowali autostradę, a w wolnym czasie kradli

Data publikacji 15.09.2011

Trzej obywatele Republiki Czeskiej, zatrudnieni w firmie budującej podkarpacki odcinek autostrady, wpadli w ręce Policji. Okazało się, że po pracy okradali samochody, okradli warsztat samochodowy, zdołali też ukraść dwa samochody. Wpadli, kiedy kompletnie pijani wjechali kradzionym fiatem w płot.

Trzej obywatele Republiki Czeskiej, zatrudnieni w firmie budującej podkarpacki odcinek autostrady, wpadli w ręce Policji. Okazało się, że po pracy okradali samochody, okradli warsztat samochodowy, zdołali też ukraść dwa samochody. Wpadli, kiedy kompletnie pijani wjechali kradzionym fiatem w płot.

 

W niedzielę wieczorem, około godziny 22, w Przeworsku na ul. Żytniej doszło do wypadku drogowego. Jadący z dużą prędkością fiat cinquecento wypadł z drogi i uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że w samochodzie podróżowało trzech mężczyzn - obywateli Czech. Wszyscy byli pod bardzo silnym działaniem alkoholu. Dwaj 26-latkowie, kierowca i pasażer, z poważnymi obrażeniami zostali przewiezieni do przeworskiego szpitala, drugi pasażer w wieku 23 lat, został przewieziony do izby wytrzeźwień.

 

Po dokonaniu sprawdzenia okazało się, że pojazd, którym jechali, został kilkanaście minut wcześniej skradziony dwie ulice dalej, gdzie zaparkowany był w okolicach odbywającego się w pobliżu festynu. We  wnętrzu samochodu znaleziono również panel samochodowego radia, który jak się okazało, również skradli włamując się do innego fiata zaparkowanego pod festynem.

 

Ustalono, że wszyscy trzej mężczyźni mieszkają na terenie Przeworska i zatrudnieni są przy budowie autostrady. Policjanci przeszukali ich mieszkania. W pokoju jednego z nich znaleziono przedmioty pochodzące z innych włamań do samochodów oraz narzędzia skradzione z warsztatu samochodowego. Mężczyźni prowadzili swoją przestępczą działalność na terenie Przeworska przez ostatnich kilkanaście dni.

 

23-latek po wytrzeźwieniu, został zatrzymany w aresztach przeworskiej komendy, gdzie przebywał do wczorajszego popołudnia. Po złożeniu obszernych wyjaśnień został zwolniony. Dwaj pozostali przebywają w szpitalu pod dozorem Policji. Ustalono również, że jeden z 26-latków, był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa przez czeską Policję.

 

Policjanci wykonują w tej sprawie dalsze czynności pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Przeworsku.

  • Skradziony samochód
Powrót na górę strony