Porzucił skradzione przedmioty w lesie - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Dozór policyjny, jako środek zapobiegawczy zastosowała prokuratura wobec 32-letniego mieszkańca powiatu jarosławskiego, który skradł sprzęt elektrotechniczny z jednej z posesji w Krzeczowicach. Mężczyzna, uciekając z miejsca przestępstwa, porzucił skradzione przedmioty w lesie. Policjanci z komisariat w Kańczudze ustalili i zatrzymali 32-latka, który przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do zarzucanego mu czynu.

W nocy z 6 na 7 marca przed godz. 4 mieszkaniec Krzeczowic zauważył odjeżdżającego z posesji fiata sienę, który poruszał się bez oświetlenia. Zaniepokojony tym faktem zaalarmował właściciela posesji, który następnie sprawdził swoje obejście. Okazało się, że w budynkach gospodarczych brakuje sprzętu elektrotechnicznego w postaci m.in. pił spalinowych, wykaszarki, szlifierki, łącznie o wartości około 6 tysięcy złotych. Gdy właściciel zorientował się, że doszło do kradzieży, zadzwonił na Policję.

Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce. Policjanci podczas rozmowy z gospodarzem zauważyli przemieszczającego się drogą fiata sienę, kierowca samochodu na widok radiowozu przyśpieszył. Sprawy udało się odjechać, jednak niedługo cieszył się wolnością. Policjanci ustalili i zatrzymali podróżującego nim mężczyznę, był to 32-letni mieszkaniec powiatu jarosławskiego. Jak się okazało mężczyzna po dokonanej kradzieży, porzucił sprzęt w lesie.

32-latek w trakcie przesłuchania przyznał się do zarzucanego mu czynu. Prokuratura Rejonowa w Przeworsku zastosowała wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji.

Za kradzież kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 5.