Pukał do drzwi mieszkań szukając schronienia
W izbie wytrzeźwień zakończył noc 64-latek, który w piątkowy wieczór pukał do drzwi mieszkań bloku przy ul. Jagiellońskiej w Przeworsku. O fakcie poinformowała dyżurnego osoba zaniepokojona losem mężczyzny. Niskie temperatury panujące na zewnątrz mogły okazać się dla 64-latka śmiertelnym zagrożeniem.
W izbie wytrzeźwień zakończył noc 64-latek, który w piątkowy wieczór pukał do drzwi mieszkań bloku przy ul. Jagiellońskiej w Przeworsku. O fakcie poinformowała dyżurnego osoba zaniepokojona losem mężczyzny. Niskie temperatury panujące na zewnątrz mogły okazać się dla 64-latka śmiertelnym zagrożeniem.
W piątkowy wieczór około godziny 20 dyżurny przeworskiej komendy odebrał zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego mężczyzny przebywającego na klatce schodowej w jednym z bloków przy ul. Jagiellońskiej w Przeworsku. Według zgłoszenia mężczyzna ten pukał do drzwi mieszkań szukając schronienia.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze zastali 64-letniego mieszkańca województwa wielkopolskiego. Zachowanie mężczyzny wskazywało, że jest nietrzeźwy. Nie był on w stanie poddać się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. By zapewnić mu bezpieczeństwo funkcjonariusze odwieźli 64-latka do izby wytrzeźwień.
Policjanci apelują, by nie pozostawać obojętnym i w przypadku zauważenia osób pozostających na mrozie, zwłaszcza bezdomnych i nietrzeźwych, powiadamiać odpowiednie służby. Zimowa aura może być śmiertelnym zagrożeniem, dlatego pamiętajmy, że w podobnych sytuacjach możemy kogoś uchronić przed zamarznięciem.