Zderzenie samochodu dostawczego z tirem
Policjanci pracowali na miejscu groźnie wyglądającej kolizji, do jakiej doszło w Sieniawie. Po zderzeniu z dostawczym citroenem, kierowca tira wjechał w ogrodzenia posesji, następnie uderzył w dwa świerki po czym zakończył jazdę zahaczając o słup. Spadające drzewa upadły na zaparkowany samochód, dach budynku gospodarczego oraz zraniły przechodzącą kobietę. W groźnie wyglądającym zdarzeniu obrażeń doznała piesza oraz 41-letni kierowca dostawczego citroena.
Policjanci pracowali na miejscu groźnie wyglądającej kolizji, do jakiej doszło w Sieniawie. Po zderzeniu z dostawczym citroenem, kierowca tira wjechał w ogrodzenia posesji, następnie uderzył w dwa świerki po czym zakończył jazdę zahaczając o słup. Spadające drzewa upadły na zaparkowany samochód, dach budynku gospodarczego oraz zraniły przechodzącą kobietę. W groźnie wyglądającym zdarzeniu obrażeń doznała piesza oraz 41-letni kierowca dostawczego citroena.
Do zdarzenia doszło dziś, około godz. 11 w Sieniawie przy ul. Kopernika. Jak wstępnie ustalili policjanci, kierujący dostawczym citroenem, 41-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego z nieustalanych przyczyn zjechał na przeciwny pas ruchu, gdzie zderzył się z jadącym z naprzeciwka ciężarowym mercedesem, którym kierował 27-letni mieszkaniec powiatu jarosławskiego. Po zderzeniu pojazdów, mercedes wjechał w ogrodzenia dwóch posesji, po czym uderzył w dwa świerki i zatrzymał się zahaczając o słup trakcji energetycznej. Opadające drzewa uderzyły w zaparkowany samochód marki Mercedes Benz oraz w dach budynku gospodarczego.
Odłamek spadającego drzewa zranił przechodzącą nieopodal 45-letnią mieszkankę powiatu przeworskiego. Rannej w rękę kobiecie, która doznała otarć naskórka, na miejscu pomocy udzieliła załoga karetki pogotowia.
Policjanci zbadali stan trzeźwości kierowców. Byli trzeźwi.
Ranny w zdarzeniu 41-letni kierowca dostawczego citroena trafił do szpitala, skąd po udzieleniu pomocy medycznej został zwolniony do miejsca zamieszkania.
Kierowca dostawczego citroena za spowodowani kolizji został ukarany mandatem karnym.