Mężczyźni zatrzymani w związku napaścią
Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności zdarzeń do jakich doszło w piątkowy wieczór na terenie powiatu przeworskiego. Po napaści na funkcjonariusza Straży Ochrony Kolei, dyżurny przyjął kolejne zgłoszenie dotyczące uszkodzenia ciała w Rozborzu. W związku ze zdarzeniami policjanci zatrzymali czterech mężczyzn.
Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności zdarzeń do jakich doszło w piątkowy wieczór na terenie powiatu przeworskiego. Po napaści na funkcjonariusza Straży Ochrony Kolei, dyżurny przyjął kolejne zgłoszenie dotyczące uszkodzenia ciała w Rozborzu. W związku ze zdarzeniami policjanci zatrzymali czterech mężczyzn.
W piątek około godz. 19. oficer dyżurny przeworskiej komendy przyjął zgłoszenie dotyczące napaści na funkcjonariusza Straży Ochrony Kolei, do której doszło w Przeworsku przy ul. Lubomirskich w rejonie dworca PKP. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że podczas podjętej interwencji wobec 21-letniego mężczyzny, zza budynku dworca wybiegło trzech mężczyzn i zaatakowało interweniującego Strażnika Ochrony Kolei. Napastnicy szarpali funkcjonariusza za mundur, kopali go i uderzali, po czym uciekli.
W trakcie gdy policjanci przyjmowali zawiadomienie od Strażnika Ochrony Kolei, oficer dyżurny odebrał kolejne zgłoszenie dotyczące uszkodzenia ciała. Tym razem miejscem zdarzenia był Rozbórz - miejscowość sąsiadująca z Przeworskiem. Jak wynikało z relacji zgłaszającego do zdarzenia doszło około godz. 20. Funkcjnariusze ustalili, że sprawcy zaatakowali dwóch mężczyzn. Z przyjętego zgłoszenia wynikało, że sprawcami mogą być ci sami mężczyźni, którzy wcześniej napadli na Strażnika Ochrony Kolei.
Na miejsce zdarzenie niezwłocznie zostały skierowane policyjne patrole. Poszkodowanym, którzy w zdarzeniach doznali ogólnych obrażeń, została udzielona pomoc medyczną.
W trakcie prowadzonych czynności pościgowych, wspólne działania policjantów z przeworskiej i jarosławskiej komendy doprowadziły do zatrzymania czterech mężczyzn w wieku od 18 do 30 lat, mogących mieć związek ze zdarzeniami. W chwili zatrzymania wszyscy byli nietrzeźwi.
Sprawcom za popełnione czyny grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności zdarzeń.