34-letni mężczyzna zmarł przygnieciony stalowym słupem
Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku, jaki wydarzył się wczoraj podczas prac budowlanych w Przeworsku. 34-letni mężczyzna pracujący przy budowie hali poniósł śmierć, przygnieciony stalowym słupem. Ustalono, że operator dźwigu, który przestawiał element, był pod wpływem alkoholu.
Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku, jaki wydarzył się wczoraj podczas prac budowlanych w Przeworsku. 34-letni mężczyzna pracujący przy budowie hali poniósł śmierć, przygnieciony stalowym słupem. Ustalono, że operator dźwigu, który przestawiał element, był pod wpływem alkoholu.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 12 w Przeworsku, na terenie hali budowanej przy ul. Lubomirskich. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 34-letni mieszkaniec powiatu łańcuckiego pracował przy montowaniu konstrukcji stalowych. Mężczyzna został przygnieciony metalowym słupem kratowym, o który zahaczył inny słup przestawiany za pomocą dźwigu. 34-latek poniósł śmierć na miejscu.
Przybyli na miejsce policjanci sprawdzili stan trzeźwości 45–letniego operatora dźwigu. Badanie alkomatem wykazało u niego około 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. O zdarzeniu poinformowano inspektorów z Państwowej Inspekcji Pracy.
Policjanci pod nadzorem prokuratury prowadzą czynności, które mają ustalić okoliczności i przyczyny śmierci mężczyzny.