Wydarzenia

Nie zatrzymał się do kontroli drogowej, trafił do aresztu

Dwie osoby zatrzymane, to finał policyjnego pościgu za uciekającym kierowcą citroena. 27-letni kierujący pojazdem miał prawie promil alkoholu w organizmie oraz orzeczony zakaz kierowania pojazdami. Dodatkowo kierujący miał przy sobie narkotyki. Wkrótce za swoje czyny mężczyzna poniesie odpowiedzialność przed sądem.

19 października funkcjonariusze ropczyckiej komendy patrolując ul. Mickiewicza w Ropczycach, zauważyli uszkodzony znak drogowy oraz części karoserii pojazdu. Policjanci szybko ustalili, że sprawcą tego zdarzenia mógł być mężczyzna siedzący w citroenie na jednym z parkingów. W pojeździe przebywała także pasażerka. Kiedy mężczyzna zobaczył zbliżający się policyjny radiowóz, zaczął uciekać.

Pomimo wydawanych przez funkcjonariuszy sygnałów świetlnych i dźwiękowych do zatrzymania, kierowca przyspieszył i kontynuował ucieczkę łamiąc przepisy oraz stwarzając realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Funkcjonariusze, widząc, że mężczyzna nie stosuje się do wydawanych mu poleceń, wykorzystali radiowóz, aby go zatrzymać. Gdy policjant próbował otworzyć drzwi zatrzymanego pojazdu, kierujący gwałtownie ruszył, a następnie wjechał w polną drogę, gdzie policyjny radiowóz nie mógł już kontynuować jazdy.

Policjanci ruszyli w pościg pieszo. Jak się okazało kierujący citroenem i jego pasażerka porzucili pojazd, który ugrzązł w błocie. Osoby zostały zatrzymane przez mundurowych na terenie miasta. Kierującym okazał się 27-letni mieszkaniec Ropczyc. Mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało prawie promil alkoholu w jego organizmie, posiadał także zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Dodatkowo przy mężczyźnie mundurowi znaleźli narkotyki w postaci amfetaminy.

27-latek oraz jego 25-letnia pasażerka, mieszkanka gminy Sędziszów Małopolski trafili do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał m.in. zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej, kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, a także posiadania środków odurzających.

Powrót na górę strony