Próbują oszukać sprzedających w Internecie!
Wystawiłeś przedmiot na sprzedaż? Bądź ostrożny, możesz paść ofiarą oszustwa. Coraz częściej do ropczyckich policjantów zgłaszają się osoby, które straciły swoje oszczędności. Internetowi przestępcy, wykazując chęć zainteresowania zakupem rzeczy, pozyskują dane, umożliwiające im przejęcie konta bankowego sprzedającego. Policjanci apelują: korzystając z internetowych portali sprzedażowych zachowajmy czujność.
Od kilku miesięcy, ropczyccy funkcjonariusze regularnie przyjmują zgłoszenia od osób, które wystawiły w Internecie towar do sprzedaży i zostały oszukane przez potencjalnych kupujących. Przestępcy wykorzystują wszystkie możliwości, aby uzyskać dane pozwalające na przejęcie kont bankowych, a następnie pobrania z nich zgromadzonych tam pieniędzy.
Schemat działania oszustów jest zazwyczaj podobny: do osób, które oferują towar do sprzedaży, za pośrednictwem popularnego komunikatora wysyłane są wiadomość od potencjalnych kupujących, zainteresowanych dokonaniem transakcji. Jeszcze kilka miesięcy temu, wiadomości takie wyglądały jak wygenerowane przez translator, zawierały wiele błędów językowych, jednak teraz są one już formułowane we właściwy sposób. Oszuści coraz częściej nawiązują korespondencję polegającą na uwierzytelnieniu chęci zakupu, np. dopytując czy oferowany towar nie posiada żadnych wad itp. Gdy sprzedający, wyrazi chęć dokonania transakcji, oszust zazwyczaj informuje go, że zapłaci za towar, przesyłając link do strony, za pomocą której mamy odebrać rzekomo przelane przez niego pieniądze.
Tutaj właśnie przestępca rozpoczyna działanie zmierzające do uzyskania dostępu do naszego konta. Zazwyczaj klikając w link podany za pośrednictwem komunikatora, czy e-maila, wchodzimy na sfałszowany portal, który łudząco przypomina ten, na którym wystawiliśmy rzecz do sprzedaży. Następnym krokiem jest podanie danych z karty płatniczej. Żeby sfinalizować transakcję, przestępcy wymagają podania m.in. numeru karty, daty ważności, kodu CVV/CVC, często też hasła jednorazowego, które przychodzi SMS-em na telefon, w celu autoryzacji transakcji. Wkrótce okazuję się, że pomimo wykonania wszystkich czynności wymaganych do zaakceptowania transakcji pieniądze nie wpływają na nasze konto. Co więcej, tracimy swoje oszczędności, a kontakt z osobą kupującą się urywa.
Oszust może także poprosić o zainstalowanie nieznanego oprogramowania na telefon lub komputer, dzięki któremu może szpiegować nasze ruchy na klawiaturze i zdobyć hasła do logowania do kont bankowych, z których następnie pobiera zgromadzone tam pieniądze.
Pamiętajmy! Kupowanie i sprzedaży przez Internet jest bardzo popularne. W ten sposób można szybko pozbyć się niepotrzebnej rzeczy, ale także stracić nasze oszczędności.
Przestrzegając kilku zasad, możesz ustrzec się przed oszustwem:
- nie klikaj w linki przesłane nam za pośrednictwem komunikatorów, e-maili czy też esemesów. Często prowadzą one do sfałszowanych stron lub zainfekowanych szkodliwymi programami,
- w przypadku prośby o zainstalowanie nieznanego oprogramowania bądźmy ostrożni, może być to program do szpiegowania ruchów na klawiaturze, dzięki czemu oszust zdobywa hasła do logowania,
- jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości dotyczące nadawcy, nie otwieraj załączników do wiadomości,
- unikaj zakupów poza aukcją,
- chroń dane swojej karty płatniczej! Nigdy nie udostępniaj nikomu kodów autoryzacji,
- sprawdzaj, czy witryna jest bezpieczna. Aby to zrobić, należy popatrzyć na symbol stanu bezpieczeństwa po lewej stronie adresu internetowego. Po kliknięciu w ikonę kłódki będziemy mogli zobaczyć szczegóły i uprawnienia strony, a także podsumowanie informacji o stopniu prywatności połączenia.