Wydostali się z tonącego samochodu
Wczorajsza wieczorna przejażdżka „małym fiatem” zakończyła się dla trzech młodych mężczyzn w zbiorniku wodnym w Czarnej Sędziszowskiej. "Maluch" poszedł na dno, na szczęście kierowcy i pasażerom udało się wydostać z pojazdu.
Wczorajsza wieczorna przejażdżka „małym fiatem” zakończyła się dla trzech młodych mężczyzn w zbiorniku wodnym w Czarnej Sędziszowskiej. "Maluch" poszedł na dno, na szczęście kierowcy i pasażerom udało się wydostać z pojazdu.
Jak ustalili wstępnie policjanci, trzech mieszkańców gminy Sędziszów Małopolski, postanowiło wczoraj wieczorem,„porajdować” fiatem 126p w okolicy zbiornika wodnego w Czarnej. W pewnym momencie, 19-letni kierowca najprawdopodobniej stracił panowanie nad samochodem i wjechał do stawu. Samochód poszedł na dno. Na szczęście kierowca i dwaj pasażerowi zdołali wydostać z tonącego pojazdu. Nic im się nie stało.
Na miejsce przyjechała Policja oraz straż pożarna. Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca zatopienia fiata oraz przesłuchali jednego z pasażerów. Ustalili również, że sprawca tego zdarzenia kierował samochodem w stanie nietrzeźwość. 19-latek miał w organizmie ponad pół promila alkoholu.