Wydarzenia

Dwunastolatek wjechał rowerem pod samochód

Data publikacji 16.07.2009

We wtorek policjanci z Ropczyc wykonywali czynności w sprawie potrącenia 12-latka na ulicy Masarskiej w Ropczycach. Chłopiec jechał po niewłaściwej stronie drogi i doprowadził do zderzenia z bmw. Kierowca samochodu zawiózł nieletniego na pogotowie. Na szczęście chłopcu nic się nie stało. Okazało się jednak, że kierowca bmw przekroczył dopuszczalną dawkę alkoholu w organizmie. Miał 0,23 promila.

We wtorek policjanci z Ropczyc wykonywali czynności w sprawie potrącenia 12-latka na ulicy Masarskiej w Ropczycach. Chłopiec jechał po niewłaściwej stronie drogi i doprowadził do zderzenia z bmw. Kierowca samochodu zawiózł nieletniego na pogotowie. Na szczęście chłopcu nic się nie stało. Okazało się jednak, że kierowca bmw przekroczył dopuszczalną dawkę alkoholu w organizmie. Miał 0,23 promila.


Policjanci ruchu drogowego pojechali na ropczyckie pogotowie, gdzie miał przebywać chłopiec przywieziony ze zdarzenia drogowego. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że 12-letniego mieszkańca Ropczyc, na pogotowie przywiózł kierowca bmw. Jak wynikało ze słów mężczyzny, kiedy jechał ulicą Masarską w Ropczycach, zderzył się czołowo z jadącym na rowerze chłopcem. 12-latek jechał po niewłaściwej stronie jezdni i pomimo podjęcia przez kierowcę bmw próby ominięcia go, uderzył w samochód.


Lekarze nie stwierdzili u 12-latka żadnych obrażeń. Chłopiec został wypisany do domu. Policjanci potwierdzili wersję wydarzeń podaną przez 37-letniego kierowcę bmw. Jednak kiedy sprawdzili jego stan trzeźwości okazało się, że ma on 0,23 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W związku z tym zostało mu zatrzymane prawo jazdy. Mężczyzna odpowie teraz za kierowanie samochodem po użyciu alkoholu.

 

  • Archiwum KPP Ropczyce
Powrót na górę strony