Wydarzenia

Policjanci poszukiwali matki półtorarocznego chłopca

Data publikacji 11.06.2010

Przez kilkanaście minut, policjanci z ropczyckiej komendy zajmowali się półtorarocznym Ignacym. Chłopiec wyszedł z mieszkania, bo drzwi nie były zamknięte. Błąkające się dziecko, na komendę przyprowadziła mieszkanka Ropczyc.

Przez kilkanaście minut, policjanci z ropczyckiej komendy zajmowali się półtorarocznym Ignacym.  Chłopiec wyszedł z mieszkania, bo drzwi nie były zamknięte. Błąkające się dziecko, na komendę przyprowadziła mieszkanka Ropczyc.


O godzinie 12:20,  w komendy Policji pojawiła się mieszkanka Ropczyc. Powiedziała dyżurnemu, że przyprowadziła ze sobą małe dziecko, które samo chodziło po ulicy Piłsudskiego. Kobieta bała się, że malec wpadnie pod samochód. Nie zauważyła, aby ktoś szukał chłopca, więc przyprowadziła go na Policję.


W ciągu kilku minut, wszyscy policjanci zostali postawieni w stan gotowości. Dziecko sfotografowano i rozpoczęto poszukiwania jego rodziców.  Chłopcem zajęli się policjanci.


Kilkanaście minut później, dzielnicowy zauważył zdenerwowaną kobietę, która wyraźnie kogoś szukała. Okazało się, że to matka małego Ignasia. Kobieta powiedziała, że nie zamknęła drzwi do mieszkania i w czasie, gdy była w innym pokoju, jej półtoraroczny synek wyszedł z domu. Przerażona matka rozpoczęła poszukiwania synka, sprawdzała klatki schodowe, powiadomiła sąsiadów.


Kiedy kobieta weszła na komendę, chłopiec natychmiast do niej pobiegł. Policjanci potwierdzili tożsamość kobiety, upewnili się, że maluch jest jej synem. Funkcjonariusze poinformowali ją również o ewentualnych konsekwencjach niesprawowania należytej opieki nad dzieckiem. 33-letnia matka zobowiązała się do sprawowania należytego nadzoru nad dzieckiem.
 

Powrót na górę strony